32 dzieci, 5 opiekunów i ks. Jarek w niedzielne popołudnie 17.07. udali się do Koszyc Małych koło Tarnowa, aby tam rozpocząć swój prawie tygodniowy pobyt. "Niewielki" wydawałoby się domek pomieścił całą naszą wesołą gromadkę w pokojach, gdzie jedną z atrakcji były piętrowe łóżka. Pierwszy dzień — to było poznanie naszego domu i najbliższej okolicy. Od drugiego dnia rozpoczęły się nasze wyprawy. Miejscem szczególnie często odwiedzanym w naszych planach był basen pod górą św. Marcina — odwiedzaliśmy go w sumie trzy razy. Za pierwszym razem okazaliśmy się prawdziwymi bohaterami, bo na basenie byliśmy jedyni!!! Wszyscy wystraszyli się niepewnej pogody, tylko nie Stadniki.

Kolejne dni to zwiedzanie m.in. muzeum etnograficznego z wystawami na temat Cyganów i japońskich samurajów oraz zajęcia warsztatowe w tym miejscu. Wizyta w tarnowskiej katedrze, szczucińskim muzeum drogownictwa, pokaz strażacki w Dąbrowie Tarnowskiej, a także sanktuarium w Tuchowie oraz "skamieniałe miasto" w Ciężkowicach to miejsca, które na pewno zostaną w naszych wspomnieniach. Podczas naszego spotkania przeplatały się momenty modlitwy porannej, wieczornej, wspólne Msze święte z zabawą i sportem. Choć czasem tęsknota dawała się we znaki, a telefony komórkowe powodowały, że niektórzy uczestnicy byli czasem lekko "zawieszeni", to jednak nikt nie żałował wyprawy do Koszyc Małych, wierząc, że to nie ostatni wspólny wyjazd. Powrót do domu — choć z lekkim opóźnieniem — to już myślenie o domowym obiedzie, łóżku i tym, jak przeżyć dalszy ciąg wakacji.