Po zakończeniu roku formacyjnego wakacje były dla nas czasem oddechu – urlopów, wyjazdów z bliskimi, odpoczynku i relaksu. Nie oznacza to jednak, że jest to czas wolny od Pana Boga. W sierpniu, podczas naszych środowych spotkań, jako wspólnota pochylaliśmy się nad tematem modlitwy uwolnienia według modelu 5 kluczy.
Modlitwa 5 Kluczy to posługa zatwierdzona przez Kościół, opracowana przez amerykańskiego świeckiego katolika Neala Lozano, autora książki „Modlitwa uwolnienia”.
Model ten koncentruje się na aktywnym udziale osoby proszącej – która w atmosferze zaufania i modlitwy, przy wsparciu dwóch posługujących – otwiera swoje serce na działanie Boga. Celem modlitwy jest zerwanie z korzeniem duchowego zniewolenia, którym może być grzech, zranienie, nałóg czy trudne doświadczenie z przeszłości.
Warto podkreślić, że modlitwy 5 kluczy nie należy mylić z egzorcyzmami – to dwie różne posługi.
Egzorcyzm jest aktem władzy Kościoła nad złym duchem, zarezerwowanym wyłącznie dla kapłanów upoważnionych przez biskupa. Ma charakter autorytatywny i jest stosowany wobec osób, u których istnieje podejrzenie rzeczywistego zniewolenia demonicznego.
Z kolei modlitwa 5 kluczy jest narzędziem duchowego uzdrowienia i wewnętrznej wolności, dostępnym dla każdego wierzącego (mogą ją prowadzić świeccy). Nie polega na „wyrzucaniu złych duchów”, lecz na świadomym otwarciu się na działanie Ducha Świętego poprzez pięć kroków (kluczy):
-
Wiara i nawrócenie
-
Przebaczenie
-
Wyrzeczenie się złego ducha i jego dzieł
-
Stanięcie w autorytecie Jezusa Chrystusa
-
Przyjęcie błogosławieństwa Ojca
Każdy z tych kroków – niczym klucz – otwiera drzwi do życia w Chrystusie i jednocześnie zamyka drzwi, przez które zło mogło wniknąć w nasze życie. Aby doświadczyć pełni wolności, potrzeba użyć wszystkich pięciu.
W sierpniu, w każdą środę, członkowie naszej wspólnoty spotykali się z ks. Dariuszem, by wspólnie oglądać konferencje Neala Lozano poświęcone poszczególnym kluczom, a następnie dzielić się refleksją i doświadczeniem. Rozważaliśmy, w jakich sytuacjach modlitwa uwolnienia może być pomocna, jakie mogą być źródła duchowych zniewoleń, a także zastanawialiśmy się, czy w naszej wspólnocie zrodzi się charyzmat posługiwania tym modelem modlitwy.
„Oto stoję u drzwi i kołaczę. Jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.” (Ap 3, 20)